Tolerować?

Każdy zapewne zna słowo "tolerancja". Każdy uważa się za osobę tolerancyją, lecz czy napewno nią jest? Oczywiście, że nie. To słowo kojarzy się większości z ludźmi czarno skórymi. Ale ja poruszę temat transseksualistów, więc mężczyzna, któremu ciężko jest odnaleść się w tym życiu bo np.. podobają mu się sukienki czy też malowanie się. Bardziej interesują go tak zwane "kobiece sprawy" chodzi mi o czytanie damskich magazynów, oglądanie programów o dobraniu idealnego pudru do twarzy. Z czasem zaczyna się ubierać w bluzki z dużym dekoldem, albo sukienki. Zakłada biustonosz i buty na obcasie by bardziej wyglądać jak kobieta. Lecz nie odrazu się tak wygląda... Więc zapusza włosy i maluje paznokcie. Mało nadal... Poddaje się licznym i drogim operacjom plastycznym. Taki człowiek może i jest bardziej podobny do kobiety lecz jeszcze nie tak... Brakuje mu coś. Widzi reklamy,    na których są piękne młode dziewczyny. To, że był mężczyną zostanie mu na zawsze np inna figura. I to często prowadzi do samobójstwa (brak idealności). I teraz moje pytanie... "Czy tolerować?" moim zdaniem.. Tak. Wyśmiewanie i poniżanie nic nie daje wręcz odwrotnie. Prosze was bardzo, zastanówcie się co robicie i tolerujcie każdego....chłopaka w rurkach czy osobę czarno skórą. Jeżeli naprawde wam to nie pasuję, nie komentujcie, zatrzymajcie to dla siebie bo czasami naprawde to rani.